![]() |
12-04-2013
I.
Turniej streetballa organizowany od wielu lat przez Bielską Ligę Koszykówki został umieszczony na oficjalnej liście Siemens Grand Prix Polski 2013 w Koszykówce 3X3! W tym roku będziemy rywalizować 1 czerwca na boiskach przy ul. Piastowskiej (przy BCK). Zwycięzca turnieju w Bielsku-Białej zagwarantuje sobie udział w turnieju finałowym całego cyklu, który będzie rozegrany 18 sierpnia w Gdyni! Zapraszamy wszystkich na stronę główną organizatorów całego cyklu, gdzie można znaleźć wiele ciekawych informacji, terminarz, przepisy gry itp. Oczywiście w późniejszym terminie będziemy o wszystkim informować na naszej stronie internetowej i FB). (strona dostępna jest tutaj) II. W najbliższą niedzielę odbędzie się w czasie rozgrywek BLK szkolenie teoretyczne i praktyczne dla sędziów - kandydatów do prowadzenia zawodów na poziomie szczebla centralnego. W związku z tym będziemy mogli zobaczyć na naszym parkiecie sędziów z trzech województw - śląskiego, łódzkiego, oraz małopolskiego (którzy pojawią się już w sobotę na rozgrywkach 2 ligi). III. W związku z rozstrzygnięciem konkursu z zakresu kultury fizycznej organizowanego przez Urząd Miejski w Bielsku-Białej, chcielibyśmy poinformować, że otrzymaliśmy na 2013 rok dotację w wysokości 13500zł - dziękujemy za pomoc! Oczywiście cała kwota zostanie przeznaczona na organizację rozgrywek Bielskiej Ligi Koszykówki bieżącym roku. IV. Przypominamy, że 12 kwietnia to ostatni dzień na uregulowanie wszelkich zaległości związanych z płatnością za wpisowe do 32. edycji Bielskiej Ligi Koszykówki! V. Komisja Dyscyplinarna BLK po rozpatrzeniu odwołania w sprawie kary nałożonej na Tomasza Stańka (Reha-Forma Elefanty) postanowiła utrzymać w mocy wcześniejszą decyzję o zawieszeniu ww. zawodnika na 7 kolejnych meczów (czyli do końca sezonu zasadniczego 32. edycji BLK). Pozdrawiamy! |
![]() |
11-04-2013
Czarno Na Białym również tutaj, zapraszamy!
No Flow – Profit Cieszyn 95:32 Po stronie spadkowicza nie mógł zagrać jeden z filarów drużyny - Piotrek Męcnarowski, ale i tak nikt chyba nie stawiał na rookies z Cieszyna. Gdyby nie zmiana połówek po 20 minutach, można by napisać, że był to mecz do jednego kosza. Murowany faworyt do awansu kontra drużyna absolutnych nowicjuszy. Od początku do końca było wiadomo, kto jest sprite, a kto pragnienie :). Pytanie było tylko jedno; czy No Flow przekroczy granicę 100 punktów? Nie przekroczyli. Mecz zakończył się 95:32. Najlepszy na boisku był Paweł Sablik (30 pkt, 18 zb, 4 as), ale cały zespół No Flow zagrał bardzo dobre zawody, notując aż 28 asyst. Z czego 11 było autorstwem Łukasz Mączki. Po stronie Profitu nie sposób wyróżnić żadnego zawodnika. Pierwszy sezon, pierwsze koty za płoty. Teraz może być już tylko lepiej :). Ułaaa – LO Kopernik Żywiec 114:39 …Czyli jak wyżej :). Ułani wyciągnęli wnioski ze swojego poprzedniego meczu (i medialnej krytyki). Tym razem nie zlekceważyli swojego rywala i nie pozwolili mu nawet na chwilę pomyśleć, że może z nimi powalczyć. Efekt? 114:39! Tak samo jak w poprzednim meczu wszyscy zawodnicy zwycięskiej drużyny zagrali bardzo dobre zawody. Ułani grali z ogromnym zaangażowaniem i bardzo zespołowo, o czy świadczy 28 asyst. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli Marcin Gamza (26 pkt, 5 as, 7 prz) oraz Tomek Rezik (26 pkt, 14 zb) i to wszystko w nieco ponad 20 minut. A licealiści z Żywca? No cóż, praca, praca i jeszcze raz praca :). Grim Reapers – Astar Team 68:58 Chyba nikt nie spodziewał się tego, że Astar w tej edycji będzie tak słaby. Nie oczekujemy cudów od tej drużyny, szczególnie kiedy nie ma Grześka Harężlaka, ale wygrana z Grim Reapers to jednak mus dla zespołu, który chociażby marzy o grze w ósemce. Mecz przebiegał dokładnie według scenariusza przewidzianego przez nas w zapowiedziach – festiwal trójek. Reapersi trafili trzy trójki więcej i… wygrali ten mecz 10-cioma punktami. Na boisku jeden wielki chaos. Wystarczy zwrócić uwagę na fakt, że najlepiej punktujący zawodnik Reapersów – Piotr Chróścielewski (20 pkt) uzyskał „powalający” eval 4, trafiając 6 z 29 rzutów z gry. Natomiast lider punktowy Astaru, który niemal w pojedynkę wykończył Kopernika, trafił 5 na 17 rzutów z gry i uzyskał eval 5... Prawie starcie tytanów :). Mało? No więc obie drużyny zanotowały w sumie aż 42 straty, a skuteczność z gry jednych i drugich bazowała wokół nieprzekraczalnej granicy 30%. Oby jak najmniej meczów na podobnej skuteczności. Żeby było zabawniej, sytuacja w grupie B jest tak zagmatwana, że jeśli ASTAR jakimś magicznym sposobem wygra w sobotę z Hustlerami, to może zameldować się w ósemce. Patrząc na ten mecz, nikt oczywiście w to nie uwierzy, ale statystyki nie kłamią i Astar pomimo dwóch porażek zachowuje realne szanse na awans. Prośba zatem do Bartka Sierpa i kolegów - skupcie się i sprawcie, żeby w najbliższą sobotę nie doszło w tej grupie do kolejnej niespodzianki ;). Reha-Forma Elefanty – Galacticos 88:73 Trudno jest w Europie wygrać spotkanie, jeśli w pierwszej kwarcie traci się 32 punkty. Nie udało się to również zespołowi Galacticos, po którym Słonie w pierwszej połowie przejechały się jak Jeep po sawannie :). Oczywiście najlepiej punktował Przemek Bortlik, który tym razem zdobył 26 punktów (i dołożył 10 zbiórek) i znów jest w czubie klasyfikacji najlepszych strzelców 1 ligi. Double-double zdobył również Marcin Samulak, który do 12 pkt, dołożył aż 10 asyst. To w zupełności wystarczyło na Galacticos, które rozdeptane przez galopujące Słonie, straty zaczęło odrabiać dopiero w trzeciej i czwartej odsłonie. Słonie wówczas jednak już spokojnie skubały trawę i nawet nie zwróciły uwagę na to, że z 23 punktów różnicy, zrobiło się 15. Kolejny wygrany mecz i Elefanty wracają na właściwą ścieżkę – usłaną jeszcze kilkoma przeszkodami drogę do półfinałów. Galacticos natomiast, staczają się po równi pochyłej i nie widać jak na razie lidera, który niczym w hollywoodzkiej produkcji w ostatniej chwili zawiśnie nad przepaścią i nie pozwoli sobie i kolegom spaść niebezpieczne okolice strefy spadkowej, która dla tego zespołu wydaje się być coraz bardziej prawdopodobna. Może nowo pozyskany Sebastian Skrok (aż 33 pkt w tym meczu) będzie tym zbawcą?? Kto wie… Na razie jednak kolejna bolesna porażka i miano najpoważniejszego obok Rosomaków i Monolithu, kandydata do spadku z 1 ligi. Klippers – Shakers 78:91 Hit kolejki i klasyk BLK. Tym razem oprócz tradycyjnych podtekstów, których od lat mnóstwo w pojedynkach Modnych i Wstrząśniętych, mieliśmy dwa nowe i pikantne. Po ostatnim sezonie między oboma drużynami doszło do wymiany zawodników. Drużynę Klippersów wzmocnił już syty mistrzowskich tytułów Marcin Suchy, który potrzebował nowej motywacji. W drugą stronę powędrował Konrad Kotowski, któremu marzy się mistrzowski pierścień. Ten sezon jest bardzo dobry dla obu drużyn, obie wysoko wygrywają swoje mecze i do ostatniej niedzieli oba nie poniosły porażki. Warto zaznaczyć, że mistrzowie od dłuższego czasu grają bez Grześka Błotko, mimo tego w dalszym ciągu są poza zasięgiem rywali. Grzesiek nie mógł zagrać także w tym pojedynku. Tym razem jego nieobecność mogła być bardzo znaczącą. Niestety, dla kibiców Klippersów nie była. O wyniku zadecydowało 10 pierwszych minut. Mistrzowie od pierwszej minuty bardzo dobrze weszli w mecz, pretendenci przez całą kwartę nie byli w stanie znaleźć bilansu między obroną, a atakiem. Pudłowali mnóstwo rzutów, a sami pozwalali swoim rywalom na bardzo dużo. Od samego początku świetnie grał Sławek Kruczek (23 pkt, 5 zb, 5 prz), który od początku sezonu jest w wyśmienitej formie. Jak zawsze bardzo dobrze grał Robert Kozaczka, który dzielnie walczył z koalicją podkoszowych Klippersów. Dzięki ich grze pierwsza kwarta skończyła się wygraną Szejków 10:27. Druga kwarta to przebudzenie Modnych, którzy odrobili kilka punktów. Kolejna część meczu zaczyna się fatalnie dla coraz lepiej grających Klippersów, boisko z kontuzją kostki musiał opuścić Piotr Karnia. Choć pretendenci do końca próbowali dorównać Mistrzom mecz ostatecznie zakończył się pewną wygraną Shakers 78:91. Szkoda tych pierwszych minut, bo był to bardzo ciekawy i szybki mecz. Pełen ciekawych zagrań i widowiskowych akcji. Oprócz wspomnianej dwójki świetne zawody zagrał, najlepszy po stronie Klippersów Zbyszek Przybyła (13 pkt, 11 zb, 4 blk). OPTYK Ewa Jasiczek – Zryw Bielsko-Biała 45:63 Z Depczyńskim czy też bez niego (tylko 15 minut na boisku i eval 1), Zryw jest obecnie w takim gazie, że pokonałby nawet super szybko grające Denver Nuggets :). Celowo piszemy właśnie o Denver, bo szybkie kontry z których słynie ten zespół miały pomóc również Optykowi w nawiązaniu równej walki z rywalem. Te okazały się jednak zupełnie bezużyteczne, gdyż Zryw… biegał! Tak, tak... Najbardziej statycznie grająca drużyna w 1 lidze wracała do obrony niczym młode harty, nie pozwalając ekipie Tokara na rozwinięcie skrzydeł. Najlepsi w ekipie Zrywu byli bracia Goryl, a szczególnie wyróżnił się Maciek, który został wybrany MVP całej kolejki (20 pkt, 14 zb). W Optyku nikt nie zagrał przesadnie źle, ale nikt się też nie wyróżnił. Zabrakło po prostu lidera, który poderwałby ten zespół do walki. Matematycznie rzecz ujmując, Zryw jest już tylko o 2 zwycięstwa od play-offów (6 zwycięstw w sezonie zasadniczym na 90% daje czwórkę). Optyk natomiast szykuje się powoli do batalii o utrzymanie, będąc w o tyle lepszej sytuacji, ze wygrał już jedno spotkanie i to z bezpośrednim rywalem w walce o pozostanie w elicie (z Galacticos). Tabela zaczyna więc dzielić się na 2 części... SamoObrona – Monolith 93:63 Równie niemrawo jak wiosna wkracza do Bielska, do gry bierze się w tej edycji SamoObrona. Ale chłopaki jak już odpalili, to nie zamierzają się zatrzymywać i po zwycięstwie nad Optykiem, tym razem zmiażdżyli Monolith. Wszystkie kwarty zwycięskie i w zasadzie mecz bez historii. Aż sześciu zawodników SamoObrony zdobyło przynajmniej 10 punktów, a najlepsi na boisku byli: Dawid Czarniak, Przemek Podgórniak i Andrzej Kołodziejski, który wreszcie zagrał tak, jak tego oczekują jego koledzy z drużyny – 19 punktów, 6 zbiórek, 3 asysty, 3 przechwyty, blok i żadnej straty! Brawo Andrzej! W Monolicie jak zawsze świetnie zagrał Kamil Klapa, ale to że był najlepszy na całym boisku (22 pkt, eval 26) zupełnie nic nie dało, bo wsparcie dostał tylko od Bartka Bachty i Marcina Jarosza. W SamoObronie bardzo dobrze grali natomiast niemal wszyscy. Podsumowując - 3 mecze i 3 porażki, Monolith przełknął na razie łyżkę dziegciu i wciąż czeka na jakikolwiek miodowy smak zwycięstwa :). Samoobrona natomiast, jak co sezon, z pewnym falstartem zaczyna gonić czołówkę i znów zdecydują pojedynki z Klippersami i Elefantami... NA PLUS Zryw Bielsko-Biała – kolejne (czwarte) zwycięstwo i wspólne liderowanie z Shakersami NA MINUS Astar Team – druga porażka w tym sezonie, tym razem z Grim Reapers. Astar w tym sezonie stanowi cień drużyny, która dwa sezony temu zdobyła 3cie miejsce w 2 lidze. Liczby kolejki: 30:32 wynik pojedynku punktowego Paweł Sablik - cała drużyna Profit Cieszyn. Czarno Na Białym MC&Zulek&Marcin(ek) |
![]() |
09-04-2013
I.
W związku z nieprawidłowościami w napływających do nas prośbach dotyczących zmiany terminów meczów znajdujących się już w terminarzu, chcielibyśmy przypomnieć o ogólnych zasadach obowiązujących w tym temacie. Prowadzenie terminarza rozgrywek Bielskiej Ligi Koszykówki to proces bardzo złożony, czasochłonny, składający się z wielu czynników i niestety częściowo niezależny od organizatorów, czyli od nas. Oczywiście zawsze staramy się, żeby terminy i godziny rozgrywania meczów odpowiadały jak największej liczbie drużyn i zawodników. Często przedstawiciele zespołów zwracają się z różnego rodzaju prośbami i pytaniami związanymi z przełożeniem spotkania - i właśnie dlatego postanowiliśmy zmierzyć się z tym problemem i przygotować dla wszystkich poradnik, w którym znajdują się: 1. Informacje podstawowe związane z układaniem terminarza BLK. 2. Instrukcja "krok po kroku" jak zmienić termin meczu. 3. Lista kontaktowa do przedstawicieli wszystkich drużyn uczestniczących w rozgrywkach BLK. Cały poradnik dotyczący zmiany terminu meczu dostępny jest TUTAJ, czyli w dziale z plikami do pobrania. II. Chcielibyśmy poinformować wszystkie zainteresowane zespoły, że została anulowana zamiana terminów meczów zaplanowanych na 13 kwietnia, a odpowiedni fragment terminarza znajduje się poniżej: 2013-04-13 11:00 ELO Czikas - Nowa Forma 2013-04-13 09:20 12 Małp - T.R.S Siła Ustroń Z powodu nie zastosowania się do wszystkich zasad związanych ze zmianą terminu meczu w BLK, jesteśmy zmuszeni udzielić ostrzeżenia przedstawicielowi zespołu Nowa Forma. |
![]() |
04-04-2013
Czarno Na Białym również tutaj, zapraszamy!
Reha-Forma Elefanty – Rosomaki 88:53 W zasadzie wszystko odbyło się zgodnie z oczekiwaniami... Słonie gładko rozbiły drużynę Rosomaków i poprawiły sobie humory po porażce ze Zrywem. Najlepiej punktował oczywiście Przemek Bortlik (29 pkt), a obok niego w drużynie zwycięzców wyróżnili się jeszcze, najlepszy w tym spotkaniu Marcin Samulak (12 pkt, 11 zb, eval 25), oraz Tomasz „Cienik” Knieć (10 pkt, 10 zb). Rosomaki jednak trochę się postawiły utytułowanym rywalom biorąc pod uwagę, ze grały w niepełnym składzie. W tej sytuacji 35 punktów to wcale nie taki pogrom ;). Kto nie widział tego meczu, warto nadmienić, że obfitował on w dużą ilość bardzo ładnych trafień „za 3”. I tak np. Rosomak Alberto Garita trafił aż 3 z 4 prób z dystansu, będąc zresztą najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny (13 pkt), a zagraniem wieczoru popisał się doświadczony Elefant - Mariusz „Byrek” Słodownik, który stojąc w samym rogu boiska krzyczał na kolegów z zespołu, żeby ustawić jakąś zagrywkę, gdy nagle odpalił „za 3” w ogóle nie patrząc w kierunku kosza (!!!). Celny rzut za 3 no lookiem? Tego jeszcze nie grali! Reasumując, dla Rosomaków to już koniec taryfy ulgowej, bo jeśli faktycznie chcą się utrzymać, to najwyższa pora zacząć wygrywać. Elefanty natomiast nie pokazały jeszcze pełni swoich możliwości. W tym spotkaniu zrobiły po prostu to, co musiały. Trudniejsze mecze już niebawem... WSEH vs Nowa Forma 59:56 Przed meczem obie drużyny wciąż posiadały szansę na udział w play-off i uniknięcie walki o utrzymanie się w drugiej lidze. Pewnie dlatego obie ekipy rozpoczęły spotkanie bardzo nerwowo, warto dodać, że w pierwszej kwarcie sędziowie, aż 12 razy odgwizdali błąd kroków. Jeśli dodamy do tego masę niecelnych podań i chybionych rzutów, wyłania nam się dokładny obraz tego co działo się na parkiecie w pierwszej połowie spotkania. Panował CHAOS. Na druga połowę z 4 punktową przewagą wyszli zawodnicy Nowej Formy i wydawało się, że to oni będą nadawali ton dalszej grze. Jednak to Akademicy zaczęli grać lepiej i dokładniej. Dzięki grze Pawła Ziarnika (26 pkt) i Darka Wylona (15 pkt, 9 zb, 5 as) udało im się uzyskać 9 punktową przewagę. Niestety tuż przed końcem trzeciej kwarty boisko, za piąty faul musiał opuścić najlepszy na boisku Marcin Kiszka (11 pkt, 12 zb, 2 prz, 2 blk). Bez swojego asa Akademicy nie byli w stanie sprostać coraz lepiej grającym rywalom, którzy w końcówce meczu odrobili stratę i doprowadzili do dogrywki. W niej lepsi okazali się jednak zawodnicy WSEH, którzy zagrali bardziej zespołowo i wygrali całe spotkanie 59:56 . Było to bardzo ważne zwycięstwo - Akademicy cały czas mają szansę na play-off. Nowa Forma musi szlifować… formę ;). Przed nimi bój o utrzymanie, jeśli chłopaki chcą wygrać tą walkę, muszą zagrać jak najlepszy spośród nich - Bartek Siwek (14 pkt, 8 zb, 4 prz). NSBB – Elo Czikas 56:69 Miało być łatwo miło i przyjemnie i... nie licząc czwartej kwarty, tak właśnie było. Czikasy kontrolowały spotkanie i w zasadzie nie było momentu, żeby rywal realnie im zagroził. Przewaga kondycyjna nie była jednak aż tak wyraźna jak przewidywaliśmy, no i trzeba oddać chłopakom z NSBB, że widać jakiś postęp w ich grze, bo nie dostali już tak bardzo jak od WSEHu, no i powalczyli trochę na tablicach. Na Elo Czikas to jednak było zdecydowanie za mało. W spotkaniu wyróżnili się - wśród zwycięzców Michał Bryś (21 pkt, 9 zb), a wśród pokonanych Paweł Maślanka (15 pkt, 8 zb). Wiemy już zatem, że NSBB powalczy o uniknięcie ostatniej pozycji z Nową Formą, a ekipa z Czechowic pozostaje w grze o awans do ósemki i do ostatniej kolejki będzie toczyć korespondencyjny pojedynek o wyjście z grupy ze WSEH. Grupa D, jak widać, okazała się chyba najrówniejsza ze wszystkich. KiS Żywiec vs Basket Żywiec 50:95 Małe derby Żywca. Mimo całej sympatii dla młodych Górali, zwycięzca tego pojedynku mógł być tylko jeden. Nie było niespodzianki bo beniaminek, a jednocześnie jeden z głównych faworytów do awansu – drużyna Basket Żywiec - zdemolowała swoich młodszych krajan. Od pierwszej do ostatniej minuty na parkiecie panowała jedna drużyna. Doskonałe zawody rozegrał najlepszy na boisku Kuba Chrapek (21 pkt, 25 zb, 6 as), który siał spustoszenie na bronionej, a nade wszystko atakowanej tablicy. Po drugiej stronie nie zawiódł Wojtek Ryszka (15 pkt, 6 zb, 6 blk), który po raz kolejny udowadnia, że w przyszłości może być jednym z najlepszych w lidze. Niestety sam Wojtek to za mało, młodzi Górale zebrali tęgie lanie i ulegli starszym kolegom 50:95 NA PLUS WSEH - wyrwane po dogrywce zwycięstwo z Nową Formą NA MINUS Rosomaki - dotychczasowy bilans 0-3 (w punktach 154-299). Chyba czas zacząć grać w kosza... Liczby kolejki: 16 - tyle zbiórek na atakowanej tablicy zaliczył Jakub Chrapek 58 - skuteczności Rosomaków za 3 (7/12), co nie uchroniło ich jednak od porażki Czarno Na Białym MC&Zulek&Marcin(ek) |
15-03-2013
Z NBA bez problemu łączymy hasła "NBA is fantastic" lub "I love this game". A teraz czas na BLK! W związku z tym ogłaszamy konkurs na hasło promocyjne Bielskiej Ligi Koszykówki!
Do zabawy zapraszamy wszystkich, a propozycje prosimy o wysyłanie na e-mail - biuro@blk.com.pl. Oczywiście najważniejszy jest dobry pomysł, potencjał marketingowy na wykorzystanie hasła w przyszłości, oraz ten niepowtarzalny pierwiastek, który pozwoli wyróżnić może właśnie Twój pomysł ;). Wysyłanie propozycji będzie możliwe aż do 4 kwietnia 2013 roku! Oczywiście dla zwycięzcy przewidzianych jest kilka niespodzianek: - t-shirt z hasłem promocyjnym BLK, - dyplom, - loża VIP podczas finału 32. edycji BLK, - pamiątkowe zdjęcie z najlepszą drużyną obecnego sezonu, - Konkurs Rzutów Z Połowy - pozycja nr 1 na liście, - Konkurs Rzutów za 3 Punkty - miejsce bezpośrednio w finale (dotyczy zawodników z 32. edycji BLK), - nieśmiertelność i wieczna sława :). A teraz specjalna propozycja dla żeńskiej części publiczności - jeżeli w konkursie zwycięży kobieta, to dodatkową nagrodą będzie wyjście do kina w towarzystwie wybranego zawodnika BLK, oczywiście jeśli serce szczęśliwego wybrańca mu na to pozwoli, ale spokojnie dziewczyny bo lista jest dość długa ;). Jeżeli potrafisz połączyć świetny pomysł z talentem artystycznym to oczywiście możesz wysłać do nas gotową propozycję w formie graficznej. Wydarzenie na Facebooku związane z tym konkursem możesz znaleźć tutaj! Zapraszamy wszystkich do wspólnej zabawy! |
1 | Grygier Michał | 4,6 |
2 | Nowak Nikodem | 4,1 |
3 | Kalfas Tomasz | 4,0 |
4 | Grzanka Ignacy | 4,0 |
5 | Habdas Jakub | 4,0 |
6 | Bachta Bartłomiej | 3,8 |
1 | Grygier Michał | 4,6 |
2 | Nowak Nikodem | 4,1 |
3 | Kalfas Tomasz | 4,0 |
4 | Habdas Jakub | 4,0 |
5 | Grzanka Ignacy | 4,0 |
6 | Bachta Bartłomiej | 3,8 |