Aktualności






Czarno Na Białym - 3 V
02-05-2014
2014-05-03 12:00 Angry Sheeps - Komorowice Woodcutters
2014-05-03 13:30 Grim Reapers - NSBB
2014-05-03 15:00 Ułaaa - Double B Nation
2014-05-03 16:40 Resa-Basket Czechowice-Dziedzice - Daas Basket Hills Bielsko-Biała
2014-05-04 14:00 OPTYK Ewa Jasiczek - Pretorianie
2014-05-04 15:40 Rosomaki - WSEH Team
2014-05-04 17:20 Klippers - Basket Żywiec
2014-05-04 19:00 Zryw Bielsko-Biała - Galacticos


Angry Sheeps - Komorowice Woodcutters
Mecz w drugiej części tabeli 3 ligi. Angry Sheeps właściwie to z urzędu wystąpią jako faworyt, gdyż jest to zespół znacznie bardziej doświadczony niż debiutanci z Komorowic. Tak czy inaczej zwycięstwo Owiec będzie już tylko na otarcie łez. Miała być walka o awans, a skończyło się poza półfinałami...

Grim Reapers - NSBB
Mecz o prymat w grupie i o rozstawienie w półfinałach w 3 lidze. Zwycięzca zagra z Osiemnastką, a przegrany będzie musiał stawić czoła ekipie Not Found. Faworytem NSBB, chociaż Reapers też jeszcze w tym sezonie nie przegrali, a ponadto z sezonu na sezon grają coraz lepiej. Czyżby wreszcie medal?

Ułaaa - Double B Nation
Tabela w 2 lidze jest tak płaska, że to może być mecz o awans do czwórki. Z jednej strony DBN od początku sezonu uchodzi za jednego z faworytów, a Ułaaa raczej zawodzi. Tymczasem jednak mecz z Monolithem i WSEHem udało się Ułanom wygrać buzzerami i po raz kolejny pojawia się przed nimi szansa na czwórkę. Sporo będzie zależało jednak od samego DBN. Jeśli bowiem obudzi się Gawlas lub Grygierczyk, a Killer zdominuje deskę, to sensacji raczej nie będzie. Ale zobaczymy...

Resa-Basket Cz-Dz - Daas Basket Hills B-B
Pojedynek dwóch szkół trenerskich. Z jednej strony trenera Mariusza Kocura, z drugiej podopieczni Roberta Kozaczki i Grzegorza Błotko. Trudno wskazać faworyta, ale jednego możemy być pewni: będzie sporo biegania, a o zwycięstwie zadecyduje dyspozycja strzelecka Jochacego, Świerczka oraz Wójtowicza.

OPTYK Ewa Jasiczek - Pretorianie
OPTYK po prostu musi wygrać ten mecz, a Pretorianie raczej są świadomi faktu, że szanse mają niewielkie. Sporo absencji, braki pod deską to tylko część problemów podopiecznych Piotrka Kapustki. OPTYK natomiast pomimo kilku wpadek powinien mimo wszystko pojawić się w półfinałach. Trzeba tylko spokojnie wygrywać mecze, w których są zdecydowanymi faworytami.

Rosomaki - WSEH Team
Nie ma innej opcji jak zwycięstwo Rosomaków. Wszystkie dotychczasowe mecze pomiędzy tymi drużynami WSEH przegrał. Ponadto Rosomaki mają w tym sezonie komplet zwycięstw, a WSEH jeszcze nie wygrał. Mało? W tym meczu nie zagra Marcin Kiszka, zawieszony na 1 mecz przez Komisję Dyscyplinarną, a więc jedyny zawodnik WSEHu, który nie zawodzi. Jedyna dobra wiadomość to taka, że Kiszka nie zagra z Rosomakami, ale na szczęście będzie już grać z Monolithem.

Klippers - Basket Żywiec
HIT KOLEJKI! Niepokonani Klippersi kontra Basket Żywiec, który aspiruje do czwórki i marzy o medalu. To będzie piękny mecz, bo obie drużyny preferują bardzo widowiskową koszykówkę, a ponadto świetnie bronią. Z urzędu faworytem są Klippersi, którzy bronią mistrzowskiego tytułu, ale zwycięstwo Basketu nie byłoby traktowane jako wielka sensacja, a tylko jako niespodzianka :).

Zryw Bielsko-Biała - Galacticos
Zryw może, a Galacticos musi jeśli faktycznie marzy o czwórce. To będzie mecz idealny na niedzielny wieczór - tak trochę do spania :). Po bardzo widowiskowym spotkaniu Klippersów z Basketem Żywiec zobaczymy bardzo poukładaną koszykówkę Zrywu i Galacticos. Elektryzować najbardziej będzie pojedynek Mariusza Depczyńskiego z Remigiuszem Burym. Kto wygra? Naszym zdaniem Galacticos.

Do zobaczenia na parkiecie!
Czarno na Białym
MC&Zulek&Marcin(ek)






Czarno Na Białym - 2 V
02-05-2014
Facebook Twitter

Wrona Wings - KiS Żywiec 106:41
Wynik meczu raczej mało kogo może dziwić, ale już fakt że chociaż na moment zdetronizowany we Wronach został Tomek Dzida (27 pkt, 5 zb, 5 as, 6 prz) już owszem :). Świetnie bowiem zagrał Łukasz Bartlewski, który zanotował aż 27 pkt, 22 zb, 8 as i 7 prz, a więc wynik niemal godny legend NBA! Oczywiście tytuł MVP kolejki dla tego Pana, a Wrony udowodniły przy okazji wszystkim, że walkę o miejsce piąte traktują poważnie. I dobrze! W KiSie już niemal tradycyjnie najlepiej zagrał Szymon Barteczko (12 pkt, 11 zb), ale niestety w swoich poczynaniach był mocno osamotniony - a sam mecz generalnie bez historii.

Young Blood - 12 Małp 71:28
Po ostatnim meczu i swoim pierwszym w tym sezonie zwycięstwie zawodnicy Young Blood poczuli krew… Tym razem ich łupem stały się Małpy, które zostały dosłownie zmiecione z parkietu, bo wynik końcowy to aż 71:28 dla "Młodych Gniewnych" ;). Świetne spotkanie rozegrali Kuba Kupczak (17 pkt, 15 zb) i Wojtek Kluczniak (11 pkt, 8 zb, 3 blk, 2 prz). W zespole pokonanych nie zawiódł jedynie Grzesiek Kastelik (8 pkt, 11 zb). Warto również wspomnieć o pięknej akcji Konrada Koniecznego, który efektownie zapakował piłkę w kontrze, a wszystko można bez problemu znaleźć u chłopaków na FB :).

Pretorianie - Monolith 43:85
Bardzo ważny mecz w kontekście utrzymania, na który zmobilizowała się niestety tylko jedna z drużyn. Pretorianie przyszli bowiem zaledwie gołą piątką, a Monolith... odkurzył nawet Klapę, byle tylko wygrać. I ten zabieg okazał się jak najbardziej skuteczny. Kamil zdobył aż 21 pkt i zebrał piłkę 14 razy, co dało mu tytuł MVP kolejki, a Monolithowi pierwsze zwycięstwo w sezonie. Oprócz Kamila, bardzo dobrze zagrali jeszcze Radek Kora, Marcel Kołodziejczyk, Radek Siwek, Tomek Tomasiewicz i Bartek Bachta (wszyscy powyżej 10 pkt). W Pretorianach natomiast grę swojego zespołu próbował ciągnąć Kuba Mizera (22 pkt), ale po pierwszej kwarcie przegranej przez Pretorian aż 21:2 to już nie miało większego znaczenia. A zatem Monolith w najważniejszym momencie wraca do gry!

WSEH - Ułaaa 65:73
Mecz o życie, mecz o wszystko lub jak kto woli mecz ostatniej szansy... Akademicy żeby zachować jakiekolwiek szanse na pozostanie w 2 lidze musieli ten mecz wygrać. Pierwsza kwarta tego nie zapowiadała, ale kolejne już tak... Akademicy zagrali najlepsze spotkanie w sezonie i za wyjątkiem pierwszych 10 minut to oni prowadzili grę i byli tego dnia lepsi od swoich rywali. Na ostatnią kwartę wychodzili co prawda z jednopunktową stratą, ale już po chwili wyszli na kilku punktowe prowadzenie, którego nie oddali do końca meczu… prawie do końca meczu. Trzy punkty różnicy utrzymywały się przez kilka ostatnich minut. Mimo wielkiej ambicji i dobrej gry Tymka Bednarczyka (17 pkt, 10 zb) Ułani nie mogli dogonić drużyny WSEH Team. Jak zwykle bardzo dobre zawody rozgrywał kapitan Akademików Marcin Kiszka (15 pkt, 20 zb, 3 prz, 2 blk), którego tym razem bardzo dobrze wspierał Artur Ozimek (22 pkt). I pewnie mecz zakończyłby się wynikiem – marzeniem dla Akademików 63:60… zresztą mecz w 40 minucie taki właśnie wynik malował się na tablicy. Jednak już sekundę później było 63:63, a wszystko zaczęło się w 39 minucie i 57 sekundzie. Piłka w rękach WSEHu tzn. Łukasza Cinala i wznowienie pod koszem Ułaaa. Dla każdego jest równoznaczne z końcem meczu i wygraną Akademików. Ale można przegrać w trzy sekundy. Łukasz wybija piłkę, która ląduje… na głowie Kacpra Rydza. Dopada do niej Kuba Grygierzec (19 pkt, 7 prz) i oddaje rzut niemal spod własnego końca. Syrena kończy mecz. Piłka leci dalej… i dalej… i dalej i ku rozpaczy Akademików wpada do kosza. Remis i dogrywka. Niesamowita radość Ułanów, którzy nie wierzą w cud. Rozpacz WSEHu, który oddał wygraną w 3 sekundy i nie dał już rady podnieść się w dogrywce. Ostatecznie w ciągu 5 minut Ułani demolują przeciwnika, wygrywają dogrywkę 2:10 i cały mecz 65:73. Dzięki temu zwycięstwu zachowują szanse na play-off. Akademików już chyba nic nie uratuje przed spadkiem. Po takim meczu morale na pewno nie jest wysokie, na domiar złego Marcin Kiszka łapie kolejny faul techniczny, który eliminuje go z następnego meczu.

SamoObrona - Shakers - 60:71
To spotkanie decydowało o tym, która z drużyn zapewni sobie udział w play-off. Niestety Farmerzy wystąpili bez kilku zawodników, a mogło być jeszcze gorzej bo do ostatnich chwil nie było wiadomo czy wystąpi najlepszy w tym sezonie Paweł „Olo” Olejnik. Dlatego ratując się przed walkowerem w ostatniej chwili do składu dołączył Andrzej Górnik. Mimo wielkich obaw na parkiecie pojawił się również Olo (20 pkt, 5 zb, 5 prz), który jak zwykle był najlepszy w swoim zespole :). Jednak była to ostatnia tego dnia dobra wiadomość dla Rolników. Farmerzy nie sprostali Szejkom, którzy wygrali to spotkanie i po sezonie przerwy chyba ponownie zagrają w półfinałach. Tym razem do zwycięstwa swój zespół poprowadziła para Konrad Kotowski (18 pkt, 14 zb) oraz Maciej Miśkiewicz (19 pkt, 16 zb). Zespół wielokrotnych mistrzów ligi rozgrywa bardzo dobry sezon. Po wielkich zmianach, które miały miejsce w poprzednim sezonie, doświadczeni Shakersi ponownie zagrają o finał! SamoObrona jest w zupełnie odmiennych nastrojach. Po dwóch kolejnych świetnych sezonach, kiedy Farmerzy bili się o najwyższe cele, muszą zadowolić się walką o piąte miejsce.

Basket - Elo Czikas 106:52
To już trzeci mecz pomiędzy tymi drużynami i trzeci sromotny łomot, jaki Basket Żywiec udzielił Elo Czikas. Tym razem pękła nawet granica 100 pkt... W Elo w ataku nawet tragedii nie było, tj. Durkalec, Górka, Wójtowicz i Wieczorek zdobyli co najmniej 10 pkt. Tragedia była jednak w obronie i... na pustej ławce rezerwowych. Co prawda Basket nie powalał ilością rezerwowych (1 sztuka), ale zawsze to możliwość jakiejś rotacji. Zresztą... po co rotować, skoro mecz układał się idealnie po myśli Żywczan. Walkę mieliśmy tylko w pierwszej kwarcie, a potem już pogrom. Powyżej 20 pkt zdobyło aż czterech zawodników Basketu tj. Brańka, Póda, Chrapek i Winkler. Ten ostatni oprócz zdobytych 29 pkt, dołożył do tego jeszcze 11 zb i 5 as, jednocześnie zgarniając tytuł MVP kolejki :). A zatem coraz trudniejsza sytuacja Elo, a coraz lepsza Basketu. Ci pierwsi walczą już tylko o mecz barażowy w 1 lidze, a drudzy są już coraz bliżej czwórki...

Zryw - Klippers 49:80
Ten mecz miał jednego faworyta i oczywiście byli nim Klippersi, którzy bez porażki zajmują pierwsze miejsce w tabeli. Pierwsza połowa w żaden sposób jednak tego nie potwierdziła. Mariusz „Depa” Depczyński (9 pkt, 11 zb), Marcin Gilowski (17 pkt) i spółka grali bardzo dobrze i po dwudziestu minutach było 24:26 dla Klippersów. Jednak po przerwie grali już tylko aktualni mistrzowie BLK, a wszystko zaczęło się i skończyło po 4 trafieniach za trzy Wojtka Żaka (21 pkt). Po tej strzelaninie Najstarsi już się nie podnieśli i przegrali ostatecznie aż 49:80. Najlepszy w zespole zwycięzców był Michał Grygier (11 pkt, 5 prz, 4 asysty). Do Michała należała również „wisienka na torcie” czyli podanie na alley up do Pawła Sablika (15 pkt), który zakończył akcję w firmowym stylu :).

Double B Nation - Rosomaki 51:78
Nie było pierwszego historycznego zwycięstwa DBN nad Rosomakami. Pomimo faktu, że podopieczni Piotrka Szkaradnika w tym sezonie są naprawdę mocni, to "Łososiowe koszulki" wciąż są poza zasięgiem rywali. Udało się powalczyć w pierwszej, remisowej kwarcie, potem jednak w każdej odsłonie Rosomaki odskakiwały na kilka bądź kilkanaście punktów, żeby ostatecznie wygrać różnicą 27 punktów. Nie było jednak czym straszyć utytułowanych rywali - fatalnie zagrał Gawlas, słabo Grygierczyk, a Killer mimo że próbował (14 pkt, 8 zb), to był bardzo osamotniony. W Rosomakach natomiast dobrze zagrał niemal cały zespół: 14 pkt Tomka Śpiewaka, 10 pkt Jonathana Fragoso, 16 pkt Alberto i wreszcie 17 pkt i 7 asyst najlepszego na parkiecie Mateusza Adamusa. Rosomaki są już zatem w półfinale, a DBN wciąż musi być czujne, żeby czwórka im się nie wymknęła. Trzeba też ustabilizować formę Grygierczyka i Gawlasa. Jeśli tylko któryś z nich trafia, to bardzo ciężko zatrzymać ich zespół. Jeśli jednak im nie siedzi, to nie ma kto ich zastąpić...

NA PLUS:
Rosomaki i Shakers - obie drużyny z kompletem zwycięstw pewnie zmierzają do półfinałów.

NA MINUS:
WSEH Team - prowadzić na 3 sekundy do końca i mieć piłke w rękach, a mimo to przegrać mecz - trzeba się było o to bardzo postarać...

Liczba kolejki:
3 - tyle buzzerów "za 3" trafili zawodnicy Ułaaa w meczu w WSEHem, w tym ostatni zza połowy na dogrywkę. Szczęście? To chyba nawet za mało powiedziane!

Do zobaczenia na parkiecie!
Czarno na Białym
MC&Zulek&Marcin(ek)






Najlepsza "5ka" 7. kolejki w 1 Lidze BLK!
15-04-2014
Facebook Twitter

Michał Grygier (Klippers)
11 pkt, 2 zb, 4 as, 5 prz - eval 18

Jakub Chrapek (Basket Żywiec)
22 pkt, 16 zb - eval 34

Michał Winkler (Basket Żywiec)
29 pkt, 11 zb, 5 as, 3 prz, 2 bl – eval 37

Maciej Miśkiewicz (Shakers)
19 pkt (1x3), 16 zb – eval 23

Konrad Kotowski (Shakers)
18 pkt, 14 zb - eval 22

MVP 7. kolejki został Michał Winkler!






Najlepsza "5ka" 6. kolejki w 2 Lidze BLK!
30-04-2014
Facebook Twitter

Kamil Klapa (Monolith)
21 pkt (1x3), 14 zb, 5 as, 3 prz, 4 bl – eval 27

Tymoteusz Bednarczyk (Ułaaa)
17 pkt (2x3), 10 zb, 3 as, 5 prz - eval 17

Mateusz Adamus (Rosomaki)
17 pkt, 7 zb, 4 as, 2 prz - eval 25

Marcin Kiszka (WSEH Team)
15 pkt, 20 zb, 2 as, 3 prz, 2 bl – eval 37

Kamil Malarz (Double B Nation)
14 pkt, 8 zb, 4 bl - eval 21

MVP 6. kolejki został Kamil Klapa!






Komunikat Komisji Dyscyplinarnej nr 4/34
29-04-2014
Komisja Dyscyplinarna Bielskiej Ligi Koszykówki w składzie Marcin Jacobson i Krzysztof Puchałka w dniu 28 kwietnia 2014 roku podjęła następujące decyzje:

Komisja Dyscyplinarna z uwagi na powtórne, skutkujące faulem technicznym, niesportowe zachowanie, a także biorąc pod uwagę ostrzeżenie nałożone decyzją z dnia 31 marca 2014 roku, postanawia ukarać Marcina Kiszkę (WSEH Team) dyskwalifikacją na jeden mecz. Kara skutkuje od dnia ogłoszenia. Jednocześnie Komisja postanawia oddalić odwołanie zainteresowanego mimo złożonej przez niego samokrytyki.






Najlepsza "5ka" 7. kolejki w 3 Lidze BLK!
27-04-2014
Facebook Twitter

Łukasz Bartlewski (Wrona Wings)
27 pkt, 22 zb, 8 as, 7 prz - eval 51

Jakub Kupczak (Young Blood)
17 pkt, 15 zb, 3 as, 3 prz - eval 23

Tomasz Dzida (Wrona Wings)
27 pkt, 5 zb, 5 as, 6 prz – eval 26

Wojciech Kluczniak (Young Blood)
11 pkt, 8 zb, 2 as, 2 prz, 3 bl – eval 18

Szymon Barteczko (KiS Żywiec)
12 pkt, 11 zb, 2 bl - eval 18

MVP 7. kolejki został Łukasz Bartlewski!






Czarno Na Białym - 25 IV
25-04-2014
Facebook Twitter

1% podatku dla Bielskiej Ligi Koszykówki - w zeznaniu rocznym w polu "Wniosek o przekazanie 1%..." należy umieścić numer KRS 0000238161, a w komórce "Cel szczegółowy 1%" należy koniecznie wpisać Bielska Liga Koszykówki. Dziękujemy!

2014-04-26 09:20 Wrona Wings - KiS Żywiec
2014-04-26 10:50 Young Blood - 12 Małp
2014-04-26 12:20 Pretorianie - Monolith
2014-04-26 14:00 WSEH Team - Ułaaa
2014-04-27 15:40 SamoObrona - Shakers
2014-04-27 17:20 Basket Żywiec - ELO Czikas
2014-04-27 19:00 Zryw Bielsko-Biała - Klippers
2014-04-27 20:40 Double B Nation - Rosomaki

Wrona Wings - KiS Żywiec
To spotkanie ma zdecydowanego faworyta i są nim właśnie Wrony. Skoro już praktycznie nie udało się awansować do czwórki, to trzeba powalczyć o miejsce piąte, a że ambicji chłopakom z Pszczyny nie brakuje, to o tę walkę możemy być spokojni. Na pierwszy ogień czas na starcie z KiSem i tutaj oczekujemy nie tylko zwycięstwa Wron, ale przede wszystkim pokazu ładnej dla oka i poukładanej koszykówki, a także kolejnych popisów Tomka Dzidy :).

Young Blood - 12 Małp
Drugi obok Wrona Wings zespół, który ambicje miał większe niż walka w drugiej części tabeli to właśnie Young Blood. W ich wypadku jednak zdecydowanie zabrakło umiejętności. Czy jednak uda się odbudować po fatalnym początku sezonu? Rywal do tego idealny, bo Małpy są w przebudowie i w tym sezonie nie zachwycają. Faworytem zatem podopieczni Kuby Kupczaka. Oby tylko znów nie było więcej stylu, aniżeli skuteczności ;).

Pretorianie - Monolith
Walka o utrzymanie w 2 lidze trwa w najlepsze, a zaangażowane są w nią 3 zespoły: Pretorianie, Monolith i WSEH. Te dwa pierwsze zespoły zmierzą się ze sobą już teraz i wynik tego pojedynku powie nam bardzo wiele na temat tego, kto zajmie w tabeli bezpieczne miejsce siódme. Trudno wskazać faworyta w tym meczu. Monolith gra koszmarnie i pogrąża się z meczu na mecz coraz bardziej. Pretorianie natomiast są osłabieni licznymi kontuzjami, więc ciężko im będzie nawiązać walkę z wysokimi Bachtą i Jaroszem. Minimalnym faworytem wydaje się być Monolith, ale patrząc na to jak grali dotychczas... w sobotę może wydarzyć się wszystko.

WSEH Team - Ułaaa
Znając wynik starcia bezpośrednich kontrkandydatów do pozostania w lidze WSEH rozegra swój mecz z Ułaaa. Niestety dla zespołu podopiecznych Mariusza Słodownika wszystkie statystyki (czyli wygrane 3 poprzednie pojedynki, miejsce w tabeli i wreszcie sama gra) wskazują na zwycięstwo Ułanów. WSEH ciągle jednak liczy na kolejne utrzymanie, a do tego wysoce wskazane byłoby wygrać 2 mecze (z Monolithem oraz kimś jeszcze). Tylko czy to zadanie nie przerasta Marcina Kiszki i spółki? Ponadto Ułaaa również bezwzględnie musi wygrać ten mecz jeśli chce zagrać po raz kolejny w play-offach.

SamoObrona - Shakers
HIT KOLEJKI! Niepokonani jeszcze w tym sezonie Shakersi kontra SamoObrona, która... musi ten mecz wygrać, bo inaczej półfinały może zobaczyć tylko z wysokości trybun. Szykuje się bardzo zacięty mecz, bo Szejki już w ten weekend (przy korzystnych rozstrzygnięciach) mogą de facto zaklepać sobie występ w czwórce. Będziemy zatem świadkami walki o każdą piłkę i wielu widowiskowych akcji - obie drużyny bowiem zdecydowanie lepiej czują się atakując niż broniąc :). Zdecydować w tym meczu może dyspozycja strzelecka zawodników rzucających "za 3" :).

Basket Żywiec - Elo Czikas
Dobry początek sezonu, korzystne rozstrzygnięcia w innych meczach i półfinały wydają się być na wyciągnięcie ręki. Nie wolno jednak się wygłupić i trzeba po raz kolejny odnieść zwycięstwo tym razem pokonując Elo Czikas. A że nikogo lekceważyć nie wolno zawodnicy Basketu Żywiec przekonali się już grając z Siłą, z którą męczyli się zdecydowanie za długo. Odpowiednia motywacja na najbliższy mecz powinna jednak załatwić sprawę dużo wcześniej.

Zryw Bielsko-Biała - Klippers
Zryw z ligi raczej nie spadnie, a do czwórki już na pewno nie wejdzie. Starcie z aktualnymi mistrzami powinno jednak wyzwolić w Najstarszych dodatkowe pokłady motywacji. Klippersi jednak nie dość, że bronią tytułu, to jeszcze nadal są w doskonałej formie i w tej edycji kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Jak będzie w niedzielę? Może być niezły mecz, ale raczej wygrają go Klippersi ;).

Double B Nation - Rosomaki
Drugoligowy hit, który uprości bądź skomplikuje sytuację w górnej połowie ligowej tabeli. Wygrywając Rosomaki w zasadzie pieczętują swój awans do czwórki. Przegrywając wplątują się jednak w bijatykę o miejsca 1-4, bo niższej pozycji po sezonie zasadniczym raczej i tak już nie zajmą. Co innego DBN... zespół ten od początku sezonu gra bardzo dobrze, ale druga porażka w sezonie mogłaby im sporo nabruździć. Jak będzie w niedzielę? Na pewno ciekawie i z wyraźnym wskazaniem na Rosomaki. Gdyby jednak Gawlas odpalił tak jak z Orłami... zobaczymy!

Do zobaczenia na parkiecie!
Czarno na Białym
MC&Zulek&Marcin(ek)






Czarno Na Białym - 24 IV
25-04-2014
Facebook Twitter

1% podatku dla Bielskiej Ligi Koszykówki - w zeznaniu rocznym w polu "Wniosek o przekazanie 1%..." należy umieścić numer KRS 0000238161, a w komórce "Cel szczegółowy 1%" należy koniecznie wpisać Bielska Liga Koszykówki. Dziękujemy!

Za nami kolejny wyjazd do Ustronia :). Impreza oczywiście bardzo udana za co serdecznie dziękujemy organizatorom oraz... biorącym udział w tym wydarzeniu zawodnikom, którzy w niektórych meczach rzeczywiście dostarczyli kibicom sporo emocji :).

Osiemnastka - Daas Basket Hills Bielsko-Biała 92:43
No cóż... nie odpuścił zespół Osiemnastki młodzieży z Hillsów i to nawet pomimo faktu, że awans do czwórki miał już zapewniony. Taka już natura Komandosów, że na swojej drodze nie oszczędzają nikogo ;). Wynik żadnej kwarty nie pozostawia złudzeń. Dość powiedzieć, że Hańderek (25 pkt) i Ryszka (23 pkt, 17 zb, 8 bl) w sumie zdobyli więcej punktów niż cała drużyna rywali. W Hillsach poza Jochacym (14 pkt, 9 zb) nie sposób kogokolwiek wyróżnić, ponadto można nawet delikatnie zganić Sergiusza, bo popularny "Serek" ma być jednym z liderów młodych Hillsów, a tymczasem notuje aż 10 start i zalicza fatalny występ... Teraz wszystkie statystyki to już jednak historia. Przed Hillsami walka w drugiej fazie, a przed Osiemnastką półfinał ze zwycięzcą pojedynku NSBB - Grim Reapers. Czyżby historyczny medal miał zawisnąć na szyjach Komandosów już w tym sezonie?

Galacticos - SamoObrona 73:70
Galacticos wróciło na właściwe tory i robi dokładnie to, do czego przyzwyczaiło nas już kolejny sezon z rzędu - fatalny początek, a potem szalony pościg za czołówką :). W Ustroniu mieliśmy naprawdę emocjonujące widowisko z udziałem obydwu drużyn i zwycięzcę poznaliśmy dopiero po dogrywce. Farmerzy nie sprostali jednak Galaktycznym i to pomimo wyraźnej przewagi na zbiórce (48:34 na korzyść SO). O zwycięstwie Galacticos zdecydowały jednak: świetna postawa Remigiusza Burego (29 pkt, 10 zb), dłuższa niż zwykle ławka rezerwowych, dobry mecz Dominika Caputy (17 pkt) oraz niewielka ilość strat (zaledwie 12) dzięki żelaznej konsekwencji w grze. Farmerzy natomiast przegrali ten mecz niejako na swoje życzenie. Nie można na tak ważne spotkanie przyjeżdżać gołą piątką (i to bez Pawła Olejnika). Szkoda, bo naprawdę dobry mecz zagrał Tomasz Kalfas (22 pkt, 12 zb). Oprócz niego wysoko punktował jeszcze Gadżet (21 pkt), ale na jego występie cieniem kładzie się aż 10 strat (całe Galacticos miało tylko o 2 więcej). Play-offy wyraźnie oddaliły się po tym meczu od SamoObrony, a zamajaczyły na horyzoncie Galacticos. Kto znajdzie się w nich jednak po sezonie zasadniczym? Tego jeszcze nie przesądzajmy.

T.R.S Siła Ustroń - Shakers 52:79
Maciej Miśkiewicz show! 28 punktów i 29 zbiórek to wynik, który w każdej lidze jest osobliwością i wyczynem o którym warto wspomnieć. Podobnie jak eval 42 i oczywiście tytuł MVP kolejki :). Siłacze chociaż grali u siebie i bardzo się starali to z tak dysponowanym Maćkiem nie mieli z Shakersami żadnych szans. Emocje czysto sportowe skończyły się w zasadzie po pierwszej wyrównanej kwarcie. Potem grały już tylko Szejki i choć Siła wygrała nieznacznie 3 kwartę, to nie miało to żadnego wpływu na wynik, a raczej rozgrzało tylko nieco miejscową publiczność licznie wspierającą swoich pupili. W Sile najlepiej już tradycyjnie zagrał duet Śpiewak (22 pkt) - Czarniak (15 pkt), a w Shakersach oprócz wspomnianego już bohatera wyróżnił się jeszcze Dariusz "Skała" Szklarczyk (21 pkt, 16 zb). Po 4 kolejkach Shakersi są zatem już tylko o krok od półfinałów. Czyżby po sezonie przerwy triumfalny powrót do czwórki? To okaże się już niebawem.

Hustlerzy Andrychów - Rosomaki 65:92
Pomimo olbrzymich ambicji zawodników z Andrychowa na sprawienie niespodzianki, sensacją nie zapachniało ani przez moment. Rosomaki bardzo pewnie pokonały Hustlerów i kontynuują swój zwycięski marsz w kierunku 1 ligi. Tym razem architektami zwycięstwa "Łososiowych koszulek" był duet Adamus (26 pkt, 6 zb, 6 as) - Garita (33 pkt 7 zb), który niczym w masło wjeżdżał za linię obwodu Andrychowian. Nie pomógł ani dobry występ Sierpa (18 pkt, 6 as), ani ambitna (choć nieskuteczna) walka Łukasza Majewskiego pod koszem (10 pkt i 10 zb). Hustlerzy jednak pomimo porażki wciąż liczą się w walce o czołową czwórkę. O wszystkim zdecyduje najprawdopodobniej mecz z OPTYK Ewa Jasiczek...

Orły Mirosława K. - OPTYK Ewa Jasiczek 94:79
Pojedynek Szopy z Tok... ekhm... Orłów z OPTYKIEM nie rozczarował. Oglądaliśmy fantastyczny występ Szopy (39 pkt, 14 zb i MVP kolejki), doskonałego Tokara (30 pkt, 8 as), mnóstwo pięknych zagrań, dobry występ Subocza (15 pkt) i Kura (22 pkt), pojedynek bokserski Ostera z Roburem (zbliżona kategoria wagowa, ale zwycięstwo Ostera jednogłośne) i wreszcie aż 183 punkty zdobyte przez obie drużyny. Tylko jedna drużyna jednak schodziła z parkietu szczęśliwa. Były to właśnie Orły, które nie dość, że miały doskonale punktującego Szopę, to jeszcze zmiażdżyły rywali na deskach (klęska OPTYKA 27:46). To był koszmarny występ OPTYKA na zbiórce i to począwszy od obwodowych, a na Osterze (centrze Hillsów przecież) kończąc... Tak zbierając, to nawet gdyby Tokar rzucił 60 pkt, to tego meczu nie udałoby się wygrać. Nietęgie miny mieli zatem podopieczni Tokara przy świątecznym stole, szczególnie że w tabeli dogonili ich Hustlerzy i to pomiędzy tymi drużynami najpewniej rozegra się ostateczna batalia o czwarte miejsce w tabeli.

NA PLUS:
Galacticos i Orły - arcyważne zwycięstwa, które mogą obu drużynom bardzo pomóc w walce o play-offy.

NA MINUS:
OPTYK i SamoObrona - analogicznie: dotkliwe porażki, które mogą mieć wymierne konsekwencje.

LICZBA KOLEJKI:
28 i 29 - tym razem 2 liczby, a są to odpowiednio punkty i zbiórki Maćka Miśkiewicza, które zdobył w meczu z Siłą, brawo!

Do zobaczenia na parkiecie!
Czarno na Białym
MC&Zulek&Marcin(ek)






Wielkanoc 2014
19-04-2014
Radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych spędzonych z najbliższymi, oraz jak najwięcej pozytywnej energii w życiu dla wszystkich zawodników i sympatyków Bielskiej Ligi Koszykówki! Wesołego Alleluja!






Najlepsza "5ka" 6. kolejki w 1 Lidze BLK!
30-04-2014
Facebook Twitter

Dominik Caputa (Galacticos)
17 pkt (3x3), 5 zb, 2 as, 5 prz - eval 20

Maciej Miśkiewicz (Shakers)
28 pkt (1x3), 29 zb, 2 as, 3 prz - eval 42

Dariusz Sklarczyk (Shakers)
21 pkt, 16 zb, 2 bl – eval 28

Tomasz Kalfas (SamoObrona)
22 pkt (4x3), 12 zb, 2 as, 3 prz – eval 22

Remigiusz Bury (Galacticos)
29 pkt (2x3), 10 zb, 4 as, 5 prz - eval 29

MVP 6. kolejki został Maciej Miśkiewicz!
Obejrzyj film
1 Wojdyła Maciej 6,8
2 Olma Mikołaj 6,5
3 Wojas Kamil 5,8
4 Lipka Szymon 5,5
5 Mączka Łukasz 5,3
6 Czajkowski Tomasz 4,3
1 Mączka Łukasz 100,0%
2 Czesak Tymoteusz 60,0%
3 Masłowski Kamil 52,6%
4 Ficek Wojciech 50,9%
5 Gacek Przemysław 50,0%
6 Błachut Adrian 50,0%