Aktualności






Nasi na MŚ Reprezentacji Lig Amatorskich
13-01-2007
W pierwszym meczu Reprezentacja BLK zmierzyła się z Rudzką Ligą Koszykówki. Sił wystarczyło tylko na 2 kwarty.
BLK - RLK 53:85 (18:17,11:14,9:23,15:31)

Tomasz Kręcichwost 15 pkt, Rafał Ostrowski 11, Tomasz Piątek 8, Piotr Konopka 6, Marcin Suchy 5, Paweł Miśkiewicz 5, Dariusz Sklarczyk 2, Tomasz Łoboda 1, Piotr Męcnarowski 0.
Dla RLK najwięcej punktów zdobył Michał Zalewski 14.






1 liga: PWS po raz kolejny. 2 liga: Słupsk 82 deklasuje...
25-06-2006
Finał 1 ligi:
Elefanty - PWS 63:73 (19:22,19:11,16:17,9:23)
MVP finału - Krzysztof Michna (PWS)

Finał 2 ligi:
So Fresh - Słupsk 82 42:121
MVP finału - Kamil Szopa (Słupsk 82)

Mecz o 3 miejsce 1 ligi
Hotel Babel Brzeszcze - Flexodon Kamikadze 69:89
Mecz o 3 miejsce 2 ligi
Cropp Team - Pudzian Academy 71:82


Konkurs rzutów za 3 punkty
1. Michał Grygier
2. Marcin Samulak
3. Paweł Garus


W najbliższą sobotę o godzinie 18.00 w barażu o 1 ligę spotkają się Rosomaki i So Fresh.






PWS Mistrzem drugi raz z rzędu!
23-01-2006
Finał 1 ligi

Elefanty - PWS 53:69 (11:14,16:28,18:12,8:15)
MVP finału został Robert Kozaczka z PWS

Finał 2 ligi

Master Sport Snipers - Kultura i Sport Żywiec 75:86 (20:27,22:18,15:19,18:22)

Wyniki konkursów indywidualnych:

Trójki
1. Orest Bury 16 pkt
2. Remigiusz Bury 14 pkt
3. Rafał Samulak 12 pkt

Wsady:
1. Dariusz Reinhard
2. Gracjan Białoń i Grzegorz Szybowicz

Do zakończenia 17 edycji BLK pozostał jeszcze do rozegrania jeden mecz: baraż o 1 ligę.

Niedziela 29 styczeń, godz. 15.00
CSS Beskidy Best - Master Sport Snipers

Są już do pobrania nowe formularze zgłoszeniowe do 18 edycji BLK.
Szczegóły o zapisach wkrótce.






Historyczny mecz
13-12-2005
Kultura i Sport Żywiec przegrali w Kozach w zaległym meczu 2 ligi z Siostrami Miłosierdzia 82:86
Był to pierwszy w historii BLK mecz rozegrany poza granicami Bielska-Białej.






Gratulacje dla Goczałkowic, Bielsko na 3 miejscu.
19-09-2005
Wyniki niedzielnych meczów Mistrzostw Śląska Reprezentacji Lig Amatorskich:

Goczałkowice - Oświęcim 78:73

Bytom - Bielsko 88:90 (20:16, 24:19, 10:17, 20:22, 14:16) po dogrywce

Dla Bytomia: Zychajło 37(3x3) pkt.
Dla Bielska: Siwy 29(5x3) pkt. Błotko 17(3x3) pkt. Ścieszka 15(2x3) pkt. Urbańczyk 14 pkt. Jania 10(1x3) Michna 4 pkt. Talik 1 pkt.

Oświęcim - Rybnik 66:98

Goczałkowice - Bielsko 81:62 (25:24, 18:4, 12:18, 26:16)

Dla Goczałkowic: Grygier 34(3x3) pkt. Cichoń 20(2x3) pkt. Szopa 8 pkt. Bąk 6 pkt. Wanke 5(1x3) pkt. Dąbkowski 4 pkt. Zając 2 pkt. Przybyła 2 pkt.
Dla Bielska: Banach 13 pkt. Ścieszka 12(2x3) pkt. Michna K. 11(1x3) pkt. Błotko 9 (1x3) pkt. Michna A. 5(1x3) pkt. Urbańczyk 5(1x3) pkt. Talik 5(1x3) pkt. Jania 2 pkt.

Bytom - Rybnik 74:86

Tabela końcowa:

1. Goczałkowice 4 8 309:266 +43
2. Rybnik 4 7 331:270 +61
3. Bielsko 4 6 275:319 -44
4. Bytom 4 5 322:330 -8
5. Oświęcim 4 4 267:322 -55






Po pierwszym dniu Mistrzostw Śląska Reprezentacji Lig Amatorskich.
17-09-2005
Goczałkowice - Bytom 82:75

Oświęcim - Bielsko 56:61 (15:16, 17:21, 13:11, 11:13)
Dla Oświęcimia: Klocek 19(1x3)
Dla Bielska: Siwy 27(3x3) pkt. Reinhard 12(1x3) pkt. Michna K. 10 pkt. Stuchlik 6 pkt. Michna A. 4 pkt. Tomaszewski 2 pkt.

Goczałkowice - Rybnik 68:56

Bytom - Oświęcim 85:72

Bielsko - Rybnik 62:91 (14:22, 14:26, 18:20, 16:23)
Dla Bielska: Siwy 13(1x3) pkt. Błotko 10 pkt. Tomaszewski 10(3x3) pkt. Michna K. 9(1x3) pkt. Stuchlik 6 pkt. Michna A. 5(1x3) pkt. Ścieszka 3(1x3) pkt. Jania 2 pkt. Talik 2 pkt. Urbańczyk 2 pkt.
Dla Rybnika: Zieliński 30(1x3) pkt. Kobacki 20 pkt.

Tabela po pierwszym dniu:

1. Goczałkowice 2 4 150:131 +19
2. Rybnik 2 3 147:130 +17
3. Bytom 2 3 160:154 +6
4. Bielsko 2 3 123:150 -27
5. Oświęcim 2 2 128:146 -18

Jutro dokończenie turnieju.






PWS, PWS, PWS!
12-06-2005
Finał 1 ligi:

PWS - Spartan Patrol Team 83:73
Najlepsi w meczu:
MVP Leszek Siwy (P) - 24 pkt (83% skuteczności za 2 pkt 5/6 i 4x3 pkt), 7 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty, 1 blok, 3 straty.
Mariusz Depczyński (S) - 18 pkt, 15 zb., 1 as., 3 prz., 1 bl., 4 str.

Finał 2 ligi:
Policealna Szkoła Informatyki i Administracji - BLK Kadeci i Juniorzy 77:59
Najlepsi w meczu:
Artur Fabrowicz (P) - 27 pkt, 7 zb., 1 as., 3 str.
Jacek Kocur (B) - 20 pkt, 7 zb., 4 as., 3 prz., 5 str.

Konkurs rzutów za 3 pkt
1. Szymon Janica
2. Tomasz Kalfas i Paweł Maślanka

Zdjęcia z finałów i streetballa będą za kilka dni.






Trochę szczegółów
30-01-2005
Finał I ligi:
Spartan Patrol Team - PWS 66 : 46
Najlepsi w meczu:
Grzegorz Tomaszewski (SPT) - 15 pk(1x3), 6 prz, 3 zb, 2 as, 3 str.
Wojciech Jania (PWS) - 16 pkt (2x3), 5 zb, 4 as, 2 prz, 3 str.

Na MVP finału wybrano Grzegorza Tomaszewskiego.

Finał II ligi:
Elefanty Reaktywacja - Rosomaki 63 : 66
Najlepsi w meczu:
Arkadiusz Sułek (E) - 21 pkt (2x3), 4 zb, 2 str.
Tomasz Knieć (R) - 14 pkt (2x3), 11 zb, 5 prz, 3 as, 2 bl, 3 str.


Mecz o 3 m. w II lidze:
Policealna Szkoła Informatyki i Administracji - BLK Kadeci 75 : 64
Najlepsi w meczu:
Dawid Piasecki (PSIIA) - 23 pkt (2x3), 8 zb, 2 prz, 1 bl, 7 str.
Marcin Samulak (K) - 24 pkt (3x3), 8 prz, 5 zb, 2 as, 2 str.

Mecz o 5 m. w II lidze:
Komes - Dobermany 64 : 85
Najlepsi w meczu:
Jarosław Płonka (K) - 25 pkt (1x3), 10 zb, 6 bl, 4 prz, 2 as, 3 str.
Marcin Żoczek (D) - 27 pkt (1x3), 16 zb, 6 as, 3 prz, 8 str.

Mecz o 7 m. w II lidze:
Kelvin - Tegesy 73 : 74
Najlepsi w meczu:
Mirosław Kóska (K) - 26 pkt (2x3), 8 zb, 4 as, 2 prz, 2 bl, 2 str.
Tomasz Wójcik (T) - 28 pkt (3x3), 8 zb, 1 bl, 3 str.

Mecz o 9m. w II lidze:
Femme Fatale - Elkap-Krokodyle walkower 20 : 0

W konkursie rzutów za 3 pkt zwyciężył Sebastian Kruczek (PWS).
A w konkursie mieszanym wygrali Arleta Ochnio i Michał Tetmajer (oboje z Femme Fatale).






Spartan Patrol Team
23-01-2005
Mistrzem XV edycji został zespół Spartan Patrol Team pokonując w finale PWS 66 : 46

W finale II ligi Rosomaki pokonały Elefanty Reaktywacja 66 : 63

Szczegóły wkrótce.

Baraż o I ligę pomiędzy Siostrami Miłosierdzia i Elefantami Reaktywacja, rozegrany będzie 30 stycznia (niedziela) o godz. 18.00






WIND TELECOM KAMIKADZE na Mistrzostwach Śląska.
06-08-2004
W skrócie WTK po rozegraniu 4 meczów awansowali do półfinałów, które rozegrane zostaną w niedzielę 13 czerwca w Rybniku.
Poniżej relacja Filipa Łątki.

Faza grupowa (grupa D)

1. WTK - Rybnik Jawor 69:100 (11:23,22:27,11:21,25:29)

WTK: Michał Cichoń 23 (1x3), Kamil Blachura 17 (3x3), Marceli Lalik 11 (1x3), Michał Grygier 10 (2x3), Adrian Banach 6, Filip Łątka 2, Dariusz Małojło 0

Ten mecz, chociaż przegrany, okazał się być bardzo ważny dla dalszego przebiegu turnieju z naszegu punktu widzenia, bowiem o mały włos - całkiem dosłownie - nie zostalibyśmy do niego dopuszeni. Korki oraz niełatwy dojazd spowodowały, że do trzech zawodników (Michałów: Cichonia i Grygiera oraz Marcela) reszta nas (ja, Kamil, Darek i Adrian) dołączyła o 12.14, czyli minutę przed końcem dodatkowego kwadransu, jaki przyznali nam organizatorzy. Wedle harmonogramu mecz miał się zacząć o 12.00... Grając "z biegu" nie byliśmy w stanie na tyle się skoncentrować i zaskoczyć, by prowadzić wyrównaną grę z naprawdę świetnie zorganizowanym zepołem z Rybnika. Nie tłumaczy nas nawet fakt, że kilku zawodników Jawora ma I ligowe doświadczenie. Stąd porażka...

2. WTK - Katowice CRM Klinker 79:70 (8:24,22:16,18:10,31:20)

WTK: Kamil Blachura 30 (7x3), Michał Cichoń 13, Marceli Lalik 10 (1x3), Filip Łątka 10 (2x3), Michał Grygier 6, Dariusz Małojło 6 (1x3), Adrian Banach 4

To spotkanie miało dwa oblicza. Pierwsze, to 1 kwarta i część drugiej, gdzie przybici poprzednim meczem oddaliśmy całkowicie pole rywalom. Nie pamiętam tak złego fragmentu w naszym wykonaniu od dawna. Na pewno znaczenie miała tutaj obrona strefowa, na którą gramy rzadko i co tu dużo ukrywać - źle (tak na marginesie, to cały Śląsk i nie tylko broni strefą). W tym koszmarnym dla nas czasie przegrywaliśmy już nawet 18 pkt. Nic nie zapowiadało, że coś się odmieni; nastroje były minorowe, wola walki osłabła, jednakże świadomość gry o wszystko oraz to, że jesteśmy Drużyną nie pozwoliły nam się załamać. I oto nadszedł drugi okres w tym spotkaniu. Przebudzenie. Rewelacyjną partię zagrał Kamil. Mogę zaryzykować twierdzenie, że był to jeden z jego najlepszych meczy w Kamikadze. W 4 kwarcie znacząco wspierał go Michał Cichoń rzucając wtedy 11 ze swoich 13 punktów. Ze stanu rozpaczy przeszliśmy do stanu euforii, bo przecież nic nie cieszy tak, jak mecze wywalczone, gdy w grę wkłada się całe serce.

3. WTK - Rybnik AE Sport Styl 65:61 (14:14,22:9,11:17,18:21)

WTK: Michał Cichoń 22 (2x3), Kamil Blachura 17 (3x3), Michał Grygier 15 (3x3), Marceli Lalik 5 (1x3), Adrian Banach 2, Filip Łątka 2, Dariusz Małojło 2

Pomimo tego, że nawet przegrana (nie więcej jednak niż 5 pkt.) w tym meczu mogła zapewnić nam awans do ćwierćfiału, pod warunkiem, że Rybnik Jawor wygra z katowickim Klinkerem (ach te kalkulacje...), to nastawienie było tylko jedno - wyjść i wygrać! Pierwsze kwarta, która zakończyła się remisem 14:14 zapowiadała, że mecz będzie zacięty. Jednak następne 10 min (22:9), kiedy wreszcie zaczęliśmy grać "naszą koszykówkę" pozwoliło nam uwierzyć we własne możliwości i zwycięstwo. Zapomnieliśmy chyba, że mecz trwa 4x10 a nie 2x10 min... 3 kwartę przegraliśmy 11:17, jednak ciągle mieliśmy kilkupunktową przewagę (47:40 przed rozpoczęciem czwartej odsłony). Początek 4 kwarty był dość wyrównany. 3 minuty przed końcem prowadziliśmy 60:51 (po dwóch z rzędu "trójkach" Cichonia) i wtedy po raz kolejny za szybko uwierzyliśmy w zwycięstwo. W ciągu następnych 2 minut straciliśmy 10 punktów z rzędu (!) i na paredziesiąt sekund przed końcowym gwizdkiem przegrywaliśmy 60:61. Zimna krew Kamila i celna "tróka" - 63:61. Zwycięstwo przypieczętowuje Michał "Cichy" Cichoń, który będąc faulowany pare razy z rzędu doczekał sie wreszcie rzutów wolnych - 65:61. Zwycięstwo!!!
Jednak dopiero 1,5 h poźniej mogliśmy się cieszyć w pełni, kiedy to Rybnik Jawor po pokonaniu Klinkera z Katowic "zapewnił nam" udział w ćwierćfinale (zajęliśmy drugie miejsce w grupie).

ćwierćfinał

WTK - Sewera Oświęcim 80:76 (17:15,19:22,21:24,23:15)

WTK: Michał Grygier 24 (6x3), Michał Cichoń 22 (1x3), Kamil Blachura 18 (3x3), Filip Łątka 11 (1x3), Adrian Banach 5, Marceli Lalik 0, Dariusz Małojło 0
Już pierwsza kwarta zapowiadała wielkie emocje. Mecz rozpoczęliśmy dość niefrasobliwe i po 2 minutach było 0:8. Kolejne akcje pozwoliły zbliżyć się nam na 7:13, by później zdobyć 8 pkt. z rzędu (15:13). Przez prawie całą drugą kwartę utrzymywała się nasza przewaga (w pewnym momecie nawet siedmio punktowa), jednak w końcówce tej części gry pozwoliliśmy rywalom odrobić straty oraz wyjść na prowadzenie 36:37. Trzecia kwarta, to z kolei prowadzenie drużyny z Oświęcimia, które dochodziło do sześciu punktów, kiedy to rywale seriami zdobywali punkty. Ostatecznie po 30 minutach było 57:61. Ostatnią kwartę, ostatnie 10 minut, które decydowały o awansie do półfinału zaczęliśmy fatalnie. Do 5 minuty, zdobyliśmy tylko 2 punkty, podczas gdy Oświecimianie 9 (59:68) i byliśmy coraz dalej od awansu... Nie muszę chyba mówić, jakie nastroje panowały w naszym zespole. Wzięliśmy wtedy ostatni czas, podczas którego motywowaliśmy się do podjęcia walki, do zebrania się w sobie, do odwrócenia losów meczu. "Jesteśmy Drużyną" - to ostatnie słowa jakie wybrzmiały przed rozpoczęciem gry. Nadzieję dają dwie szybkie "trójki" Kamila (65:69). Jednak rywale kontrolują przebieg gry i do 8 minuty prowadzą 4-6 punktami. W 9 minucie następuje przełom i wreszcie wychodzimy na prowadzenie. Po "trójce" Michała Grygiera i dwóch rzutach z gry Kamila jest 76:73. Ostatnia minuta, to prawdziwy horror - zawodnicy na ławce i nieliczni (2), ale wierni, kibice przeżywali psychiczne katusze. Ponownie dajemy się dogonić rywalom, gównie za sprawą wyśmienicie grającego Sławomira Klocka (37 punktów w całym meczu) i jest 76:76. Osatnie 30 sekund, piłka jest w naszym posiadaniu. Rozgrywamy długo akcję, bo Oświęcim broni strefą bardzo dobrze i nie daje nam dojść do sytuacji rzutowych. Gdy na zegarze 24 sekund jest już tylko 4 sek. Michał Grygier decyduje się wejść pod kosz, jednak podwajany oddaje do mnie piłkę na 3-4 metr i tuż przed syreną udaje mi się zdobyć najważniejsze 2 punkty w moim życiu (jak na razie). Jest 78:76 i 10 sek do końca. Oświęcimianie wyprowadzają piłkę i wówczas Michał Grygier, który nie z przypadku jest jednym z najlepiej przechwytujących w BLK, nabija rozgrywającemu piłkę na kolano. Ta wychodzi na aut. Heroiczne zwycięstwo przypieczętowuje Michał Cichoń wykorzystując oba rzuty wole. Victoria!!! Kamikadze w półfinale Mistrzostw Śląska!!!

Nie chcę narzekać na miejsce, jakie organizatorzy wybrali, na to, że trudno tam dojechać, na to, że w sobotę nie zdążyłem na CEA Exam do Krakowa, bo takie momenty, to najpiękniejsze chwile w życiu. Dla nich warto żyć. Te trzy ostatnie mecze, a zwłaszcza ćwierćfinał z Oświęcimiem już mają zapewnione stałe miejsce w mojej pamięci, bez względu na to, jak potoczy się półfinał. Myślę, że godny podkreślenie jest fakt, że graliśmy tylko w siódemkę.

Może kogoś to zdziwi, ale nie byliśmy sami. Były z nami osoby, które w chwilach słabości wspierały nas gorącym dopingiem: Monia - najwierniejszy kibic oraz Monika.
Obejrzyj film
1 Czajkowski Tomasz 20,0
2 Ryszka Wojciech 12,0
3 Marcol Piotr 10,8
4 Mohamed Hamdi Ben 10,0
5 Piasecki Bartosz 9,0
6 Piórkowski Łukasz 9,0
1 Wojdyła Maciej 6,8
2 Olma Mikołaj 6,5
3 Wojas Kamil 5,8
4 Lipka Szymon 5,5
5 Mączka Łukasz 5,3
6 Czajkowski Tomasz 4,3